Pozostając w klimacie piernikowym… Zrobiłam również tartę z powidłami śliwkowymi. W oryginalnym przepisie było jeszcze 3/4 szklanki cukru, ale pominęłam to – miód wg mnie wystarczy. Oprócz tego dodałam kilka łyżek mąki, bo ciasto było zbyt kleiste.
Tarta piernikowa
- 2 szklanki mąki
- 6 łyżek miodu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika (dałam Kamis)
- 2 łyżki masła
- 1 jajko
- 1 słoik powideł śliwkowych
Do przesianej mąki wlać rozpuszczony, gorący miód i łyżką wyrobić ciasto. Dodać resztę składników (oprócz powideł), wyrobić na miękkie, gładkie ciasto. Większością ciasta wyłożyć spód naczynia, resztę zostawić do zrobienia gwiazdek. Zapiec spód przez 10-12 minut w 180ºC. Na podpieczony spód wyłożyć powidła śliwkowe, z pozostałego ciasta wykroić gwiazdki i ułożyć na spodzie z powidłami. Piec w 180ºC przez 20-30 minut.
Przepis pochodzi z książki „Piernikowe przepisy” rekomendowanej przez Żywe Muzeum Piernika